Wyzwanie Czytelnicze 3650 stron

wtorek, 8 sierpnia 2017

UFOK-owy lipiec


Witajcie!

Pora na krótkie podsumowanie lipca. W wakacje porzuciłam pracę nad moim Żydkiem. Trochę mi się już znudził i potrzebowałam odskoczni do czegoś innego. Postanowiłam zabrać się za dokończenie kolejnego UFOK-a, czyli kalendarza adwentowego, który miał być gotowy w zeszłym roku, ale jakoś się nie wyrobiłam. Do wyhaftowania są 24 obrazki, według stanu na początek lipca miałam wyhaftowane 22 hafciki i rozpoczęte obrazki nr 23 i 24, przy czym skończony w 100 procentach jest tylko nr 1. Pozostałe nr od 2 do 22 wymagają jeszcze zrobienia konturów i wyhaftowania kilku złotych gwiazdek na cyferkach. Te gwiazdki będą dla mnie najtrudniejsze i najbardziej pracochłonne, bo nie mam doświadczenia z muliną metalizowaną, a dotychczasowe próby były mocno takie sobie.

W lipcu zabrałam się za nr 23. W chwili rozpoczęcia pracy hafcik wyglądał tak:



Obecnie obrazek prezentuje się następująco:


Niby nie jest tego wiele, ale zawsze coś. Nawet taka odrobina postępu mnie cieszy. Teraz pora na nr 24, kontury i gwiazdki. Muszę bezwzględnie zdążyć ze wszystkim do końca września, bo od października zaczynam nowy rok studiów, więc zupełnie nie będę miała już czasu.
Życzę wszystkim pięknego, słonecznego i ciepłego sierpnia.